
Wilde-Donald Guerrier jeszcze niedawno błyszczał na Ekstraklasowych boiskach w barwach Wisły Kraków. Potem klub z Reymonta trochę na nim zarobił, a Haitańczyk przeszedł do tureckiego Alanyasporu. Obecnie gra z Kubą Rzeźniczakiem w azerskim Karabachu Agdam. Ma teraz jednak znacznie większe zmartwienia od futbolu…
Trwający rok miał być dla Wilde-Donalda Guerriera najlepszym w życiu.
Zobacz też: Ronaldo ośmieszył kolegę na treningu. Piłkarze byli w szoku [WIDEO]
Po raz pierwszy w karierze udało mu się awansować do piłkarskiej Ligi Mistrzów. Wszystko układało się też w życiu osobistym.
Realizacje zawodowych marzeń miał łączyć z wychowywaniem ukochanej córeczki.
Niestety stała się tragedia.
Za pośrednictwem swojego Instagram Guerrier poinformował, że jego córeczka Miah zmarła zaledwie kilka dni przed 18 miesięcznicą urodzin.
“Spoczywaj w pokoju kochanie. Nigdy Cię nie zapomnę” – napisał piłkarz.
Okoliczności śmierci jego córeczki nie są jednak znane.
Kondolencje piłkarzowi przekazały już władze klubu i jego kolega z drużyny Jakub Rzeźniczak.
Wilde-Donald Guerrier w Wiśle Kraków występował w latach 2013-16. Rozegrał w jej barwach 77 spotkań i strzelił 20 goli.
ZOBACZ TEŻ: Nagrali piosenkę o Lewandowskim! To będzie HIT!?
Comments are closed.